Fizjoterapia koni, a po co to komu?

W dzisiejszych czasach konie użytkowane są głównie wierzchowo. Jeźdźcy mają coraz większe wymagania, którym hodowcy muszą sprostać. W rezultacie mamy konie wyspecjalizowane w konkretnych dyscyplinach, cechujące się niesamowitym ruchem, szybkością czy zręcznością. Niestety, ludzie nie rozwijają się tak dobrze. Większość czasu spędzamy siedząc, tracąc przy tym naszą koordynację i mobilność. Wpływa to negatywnie na konie, powodując stres, napięcia i blokady powstające w różnych miejscach ciała. Z pomocą przychodzą fizjoterapeuci.

Czy każdy koń potrzebuje fizjoterapii?

Tak, każdy koń użytkowany wierzchowo jest swego rodzaju sportowcem. Wyobraźmy sobie, że codziennie musimy nosić kogoś na plecach i biegać z nim, a czasem skakać i wykonywać zaawansowane figury. Oczywiście, że w naszym ciele powstaną napięcia, jedne wynikające ze złego wzorca ruchu, inne przez nieprawidłowy dosiad jeźdźca, a jeszcze inne w wyniku przetrenowania mięśni. A co z końmi użytkowanymi w hodowli czy zaprzęgowo? Uważam, że im też przydałby się okresowy przegląd. Czasem ciąża, a w jej wyniku dodatkowy ciężar do dźwigania, nadwyręża więzadła i mięśnie. Konie zaprzęgowe to też sportowcy, w ich przypadku znika jedynie obciążanie grzbietu jeźdźcem. 

Jak działa fizjoterapia?

Zacznijmy od tego, że mamy różne „narzędzia” stosowane w fizjoterapii, wbrew pozorom nie jest to tylko masaż. Fizjoterapeuta może stosować terapię manualną, czyli wszystko co robi rękoma. Może też zastosować terapię narzędziową, bańki chińskie, moksę, taping i wiele innych! Jedną z form fizjoterapii stosowaną przez terapeutów jest fizykoterapia. Stosuje się podczas niej specjalistyczny sprzęt, taki jak lasery wysokoenergetyczne, derki magnetyczne, aparaty do ultradźwięków, czy elektrostymulatory. 

Regularne zabiegi fizjoterapeutyczne:

  1. Poprawiają krążenie i metabolizm.
    Poprzez zastosowanie zabiegów fizjoterapeutycznych przywracane jest krążenie w sztywnych i napiętych mięśniach, dzięki czemu są one odżywiane, a produkty przemiany materii są z nich usuwane. 
  2. Odprężają i przynoszą ulgę.
    Zniesienie napięć i bólu wyraźnie odpręża i relaksuje konie. Każdy kto kiedykolwiek korzystał z masażu dobrze wie o czym mowa. Często można zaobserwować ziewanie, czy nawet przysypianie podczas wizyty fizjoterapeuty. 
  3. Przywracają mobilność.
    Zdarza się, że staw zostaje zablokowany w wyniku czego zmniejsza się jego mobilność. Fizjoterapeuta poprzez zastosowanie odpowiednich technik masażu i mobilizacji, zmniejsza napięcie mięśni wokół stawu przywracając jego mobilność.
  4. Przywracają wydajność.
    Koń, który jest obolały, a jego mięśnie są sztywne, nie będzie w stanie być efektywny podczas zawodów. Wyobraźmy sobie, że bolą nas plecy, często nie jesteśmy nawet w stanie się wyprostować. Niestety, ale duża część koni z obolałym grzbietem skacze przez przeszkody, ściga się, czy wykonuje trudne elementy ujeżdżeniowe. A gdy popełnią błąd zrzucamy to na ich krnąbrność czy złośliwość. Elastyczne, wolne od napięć ciało to wysokie wyniki!
  5. Mają działanie profilaktyczne.
    Ciało to jedna wielka całość. Problemy z kończyną miedniczną mogą odbić się na kończynie piersiowej, czy potylicy. W wielu badaniach zwracano uwagę na zależności w ciele. W jednym z nich zauważono, że problemy z wątrobą mogą powodować bolesność grzbietu na wysokości 14 kręgu piersiowego, w jeszcze innym zaobserwowano silną korelację między bolesnością grzbietu, a występowaniem kulawizny u koni. 

Fizjoterapia koni
Fizjoterapeuta w akcji :-)

Podsumowując, fizjoterapeuta zdecydowanie powinien być częścią zespołu opiekującego się koniem. Dlaczego częścią? Bo tylko współpraca specjalistów, takich jak kowal, weterynarz, czy trener, pozwoli na wytrenowanie szczęśliwego i zdrowego konia.

Autorką wpisu jest Sara Nizioł - certyfikowana fizjoterapeutka koni.

Więcej informacji i bezpośredni kontakt do autorki znajdziecie na Instagramie lub Facebook 'u.